Pozdrawiamy Karolinę z Gdańska i Olę z Lublina, autorki poniższego listu, znalezionego 10.08.2017r. List odnalazł mój syn, Paweł, kiedy wraz z moją żoną Alicją siedzieliśmy nad brzegiem Wisły. Gwarantujemy, że uśmiechaliśmy się, gdy go czytaliśmy:
„Drogi znalazco!!!
W Kazimierzu jest naprawdę pięknie. Cieszymy się, że tutaj przyjechałyśmy, ale musimy wracać. Nie chciałyśmy zaśmiecać Wisły. Piszemy ten list na pamiątkę naszego spotkania. I jesteśmy ciekawe, czy ktoś to przeczyta.
Jeśli odnajdziesz ten list, uśmiechnij się, gdy go czytasz. Będziemy szczęśliwe, wiedząc, że wywołałyśmy u kogoś uśmiech.
Pozdrawiamy
Karolina z Gdańska
Ola z Lublina
09.08.17r. Kazimierz Dolny”
Pozdrawiamy Karolinę z Gdańska i Olę z Lublina, autorki poniższego listu, znalezionego List odnalazł…
Share
Przeczytaj również